- 3 bardzo dojrzałe banany
- 2 jajka
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- ok 3/4 szklanki mąki pszennej
- ok 3/4 szklanki mleka
- paczuszka drożdży instant
- olej
Banany miksujemy na gładką masę. Dodajemy jajka i mieszamy całość mikserem lub rózgą. Dolewamy ekstrakt i cukier. Następnie stopniowo dosypujemy mąkę z drożdżami i mleko; podana ilość jest orientacyjna, ważne by ciasto było gęstsze od naleśnikowego. Odstawiamy na ok 30 minut.
Smażymy placuszki na średnio rozgrzanym oleju uważając, bo mogą się przypalać.
Piękne zdjęcie, bardzo podoba mi się taki styl fotografii :)
OdpowiedzUsuńA same placuszki... Niebo w gębie!
Co do przypalania to też zależy na jakim oleju smażymy. Rzepakowy nie przypala się tak łatwo, może być więc dobrze rozgrzany, tylko ogień pod patelnią powinien być niewielki :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bosko! :) Dawno nie jadłam śniadania na słodko...Czas to zmienić! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)