czwartek, 9 sierpnia 2012

Chutney jabłkowo-cebulowy




Pierwszy chutney jaki robiłam w życiu.
Łączy wszelkie możliwe smaki, jest słodki, kwaśny, winny, ostry jak sos chili. Fenomenalny.
Idealny do mięs pieczonych i wędlin, do dań obiadowych na ciepło jak i do kanapki posmarowanej masłem.
  • 4 duże jabłka
  • 2 gruszki
  • 700 g białej cebuli
  • 5 ząbków czosnku
  • kawałek świeżego imbiru (ew. zastąpić mielonym)
  • 200 g rodzynek
  • 500 ml octu jabłkowego
  • 500 g brązowego cukru trzcinowego
  • 2 cytryny
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • 1 łyżeczka mielonej gałki muszkatołowej
  • 1 łyżeczka soli
Jabłka i gruszki obieramy, usuwamy gniazda nasienne i kroimy w grubą kostkę. 
Cebulę obieramy i kroimy w krążki.
Czosnek obieramy i miażdżymy, świeży imbir ścieramy na tarce.
Cytryny kroimy w plastry.
Do dużego garnka wrzucamy jabłka, gruszki, cebulę, czosnek, imbir, rodzynki, cytryny i wlewamy ocet. Zagotowujemy i trzymamy na ogniu ok 40 minut aż składniki zmiękną i zaczną się rozpadać. Następnie wsypujemy cukier i przyprawy. Gotujemy jeszcze ok 40-50 minut. Owoce mogą puścić sok, który trzeba troszkę odparować; masa zgęstnieje, zredukuje się, będzie lśniąca i bardziej jednorodna.
Gorący chutney przekładamy do słoiczków, zakręcamy i pasteryzujemy 15-20 minut. Odstawiamy do ostygnięcia.
Z podanych składników wyszły mi 3 słoiki 0,5 l i 2 słoiczki 0,25 l.

Na podstawie przepisu z książki "Przetwory. Domowe receptury przez cały rok" Olga Smile.





1 komentarz:

  1. Absolutnie rewelacyjny :) Właśnie spróbowałam, gdy już trochę ostygł ..... Dzięki za przepis :)

    OdpowiedzUsuń