W tak upalne dni nie zawsze chce się gotować.
Najwygodniej poukładać na talerzu kolory, polać czymś wyrazistym, posypać orzechami lub ziarnami dyni, słonecznika, podprażonym sezamem.
Piję wodę z lodem i zagryzam buraczkami w lekkim dressingu z miodu i soku z limonki.
Żyj kolorowo...
- 1 ugotowany młody buraczek
- garść listków rukoli
- kilka plastrów sera typu brie, fety lub mozarelli
- kilka posiekanych orzechów włoskich
- 1 łyżeczka miodu
- sok z 1/2 limonki
- 1 łyżka oliwy
- sól
- pieprz
Buraczka kroimy w plastry.
Na talerzu układamy rukolę a na niej plastry buraczka i sera.
jak z restauracji, pysznosci!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
szana,
www.gastronomygo.blogspot.com