Pierniczki Aganiok to już legenda. Przepis robi furrorę i jest baaardzo popularny wśród pierniczkowych maniaków. Cała frajda polega na przygotowywaniu ciasta ok 2 m-ce przed planowanym pieczeniem i oczekiwaniu na jego dojrzewanie.
Bardzo ważne jest, by wyjmować ciasteczka z piekarnika, gdy są jeszcze miękkie, dzięki temu będą takie po wystygnięciu. Są aromatyczne i puszyste. Przygotowuję je już od 3 lat, polecam ten przepis bardzo gorąco.
Już upiekłaś, a ja wciaż czekam jeszcze na ciasto:) i już doczekać się nie mogę!
OdpowiedzUsuńupiekłam i już prawie wszystkie rozdałam:))
OdpowiedzUsuńJa tez juz upieklam i lada dzien bede rozdawac wraz i reszta ciasteczek :)Pieke juz od lat i mi sie nie znudzily :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie rustykalne pierniczki!
OdpowiedzUsuńJa mam przepis mojej mamy stosowany od dziesięcioleci, ale może warto spróbować czegoś nowego?
OdpowiedzUsuńoooo Aurora, takie przepisy stosowane w rodzinie od wieków to dopiero jest skarb:))
OdpowiedzUsuń