środa, 14 grudnia 2011

Szwajcarskie Brunsli



Bardzo smaczne i ciekawe w przygotowywaniu ciasteczka, prawie bez użycia mąki. Po upieczeniu kruche z zewnątrz i ciągnące w środku, o silnym aromacie czekolady i migdałów z wiśniowym posmakiem. To nie są ciastka dla niecierpliwych:) Po wałkowaniu i wykrawaniu ciasteczek odstawiamy je...aż do następnego dnia:)

  • 2 białka
  • 150 g cukru
  • 2 łyżki mąki
  • 2 łyżki kakao
  • 100 g ciemnej gorzkiej czekolady
  • 200 g startych migdałów
  • łyżeczka cynamonu
  • ½ łyżeczki tartych goździków
  • 2 łyżki Kirschu (ew. wiśniówki)
  • szczypta soli

Cukier, mąkę, kakao, cynamon, goździki i migdały wymieszać w misce. Ubić pianę z białek. W kąpieli wodnej rozpuścić czekoladę. Lekko przestudzoną wymieszać z białkami i likierem. Połączyć wszystkie składniki i wymieszać na jednolitą masę. Ciasto jest „gruboziarniste” i klejące, należy brać po kawałku i wałkować ostrożnie na papierze do pieczenia lub na stole wysypanym – uwaga – cukrem, nie mąką. Foremki do wycinania też dobrze jest maczać w cukrze. Wałkujemy na grubość 0,5 – 1 cm. Układamy na blaszcze i pozostawiamy do wysuszenia na 5-6 godzin a najlepiej na całą noc. Dzięki temu ciasteczka po upieczeniu będą kruche z zewnątrz a miękkie, ciągnące w środku.

Piec w nagrzanym piekarniku 240 st. C przez 4-6 min i studzić na kratce.


na podstawie przepisu z dodatku GW "Palce lizać" nr 2/2010

6 komentarzy:

  1. oj chciałam zrobić, ale obawiam się, ze one nie są na moje nerwy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też się obawiałam, ale naprawdę nie jest źle, szybko nabiera się wprawy. jak robiłam je drugi raz to już całkiem bezproblemowo było:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyobrażam sobie ich smak:) I jaki piękny kształt Ci wyszedł. U nas dzisiaj też ciasteczkowo-światecznie, ale nie szwajcarsko, tylko niemiecko;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. jaka porcja wychodzi z takiej ilości składników?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi wyszły chyba 2 blachy ciasteczek, zależy też jakiej wielkości foremek się używa.

      Usuń