- 2,5 kg pomidorów (u mnie Lima)
- kawałek korzenia imbiru*
- 500 g cukru trzcinowego
- 2 czerwone papryczki chili
- czubata łyżeczka soli
- czubata łyżeczka cynamonu
- łyżeczka mielonych goździków
- łyżeczka kuminu
*ilość imbiru pozostawiam indywidualnemu gustowi, u mnie pokrojony już korzeń zajął miseczkę o pojemności 0,25 l.
Pomidory kroimy w kostkę razem ze skórką. Imbir obieramy, kroimy w plastry a następnie w paseczki (w oryginalnym przepisie sugeruje się kostkę), papryczki oczyszczamy z nasion i kroimy w paski.
Do głębokiej patelni lub rondla wrzucamy pomidory, imbir, papryczki, cukier, przyprawy i stawiamy na ogniu. Ja gotowałam masę ok 1,5 godziny. Trwało to tak długo gdyż pomidory puściły dużo soku, który trzeba było odparować. Po tym czasie masa zgęstniała i nabrała ciemnej barwy. Należy ją mieszać od czasu do czasu by nie przywarła i nie wykipiała.
Gorący sos przekładamy do słoików. Polecam używanie lejka z szerokim otworem, a zwłaszcza takiego robionego domowym sposobem z uciętej górnej części plastikowej butelki. Słoiki zakręcamy i pasteryzujemy 15-20 minut w garnku wypełnionym wodą do wysokości 3/4 słoików.
Z podanych składników wyszły mi dwa słoiki 0,5 l i jeden słoiczek 0,15 l.
Na podstawie przepisu z książki "Przetwory. Domowe receptury przez cały rok" Olga Smile.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz