środa, 29 września 2010

Francuska tarta z jabłkami

Znacie Julię Child?? Jej fenomen polega na tym, że namiętność do dobrego jedzenia wyznaczyła jej życiową drogę i mimo że nigdy nie gotowała i nie miała o tym pojęcia, stała się super kucharką, pierwszą kobietą, która skończyła francuską szkołę kucharską, napisała mega książkę z przepisami i prowadziła swój kulinarny program w tv. Julia pokochała francuską kuchnię i jako rodowita Amerykanka starała się przybliżyć ją swoim rodakom. 
Była osobą o ogromnym poczuciu humoru, dystansem do siebie, kochała życie i pyszne jedzenie, które każdy może przyrządzić u siebie w domu. 
Wytrwale pracowała nad swoimi recepturami, nie ustawała
w walce o domowe bagietki czy majonez;) 
Udowodniła, że wiele jest możliwe jeśli tylko kieruje nami pasja i miłość.
Polecam jej wspaniałą książkę "Moje życie we Francji". To pochwała codzienności, czyta się jednym tchem a potem gotuje
z pieśnią na ustach:)
Na cześć Julii Child dziś francuska tarta z jabłkami - Tartes aux Pommes.


Ciasto:
  • 150 g masła
  • 90 g cukru
  • 2 żółtka
  • 250 g mąki pszennej
  • 1 łyżka wody

Nadzienie:
  • 0,5 kg jabłek
  • sok z 1/2 cytryny
  • 75 g cukru
  • laska wanilii lub cukier waniliowy

Połączyć składniki ciasta, nie zagniatać zbyt długo. Wylepić ciastem formę do tarty i wstawić do lodówki.
Jabłka obrać i pokroić w kostkę. Wrzucić do garnka, dodać cukier, wanilię i 4 łyżki wody.
Ugotowane jabłka włożyć do formy z ciastem a na wierzchu ułożyć okrąg z jabłek pokrojonych w plasterki. Posypać łyżką cukru i wstawić do piekarnika na 50-60 min. w temp. 175 stopni.







przepis zmodyfikowany z whiteplate.blogspot.com

sobota, 25 września 2010

Orzechowa tarta ze śliwkami

Nie mogłam uniknąć tego tematu. Z czym Wam się kojarzy jesień?:) Z ciemnymi porankami i czekaniem na tramwaj w deszczu?
Z pourlopową depresją i melancholią? Czy może z polską jesienią, kolorową i słoneczną, a właściwie jej brakiem? Ja też tak mam, ale zagrajmy w pozytywne skojarzenia. Otwieramy sezon na szarlotkę, słodkie śliwki, zupę z dyni i grzane wino. Niech jesień pachnie nam cynamonem i goździkami, rozgrzewa nas imbirową herbatą w długie wieczory podczas czytania, wklejania do albumu wakacyjnnych zdjęć czy dziergania szalików. Proste i genialne! Tak jak tarta ze śliwkami:)



Ciasto:
  • 200 g mąki pszennej
  • 20 g cukru
  • 1 żółtko
  • 100 g masła
  • 1-2 łyżeczki zimnej wody

  • ok 1 kg śliwek
  • 100 g zmielonych orzechów
  • 50 g cukru
  • 50 g masła

Z mąki, cukru, żółtka  i masła zagnieść ciasto. Dodać wodę
i zagniatać szybko aż zacznie się lepić. Wylepić formę, ja korzystałam z 30-tki. Spód piec ok 15 min. w temp. 200 st. C.
Na upieczone ciasto wsypać orzechy wymieszane z cukrem. Na wierzchu ułożyć śliwki pokrojone w ćwiartki, posypać 2 łyżkami cukru i położyć na nie wiórki masła.
Tartę piec jeszcze ok. 40 min. Przed podaniem dobrze ostudzić.





 zmodyfikowany przepis z whiteplate.blogspot.com

piątek, 24 września 2010

Bułeczki z budyniem

Jakieś pomysły na odczarowanie rzeczywistości i poprawę nastroju? Ja piekę, ale to niezależnie od humoru...Ktoś cię przygniótł swoimi problemami, a może masz dość swoich? Co wtedy robisz? Co robisz tylko dla siebie?
Dziś na tapecie(a raczej na blogu)bułeczki z budyniem. Popatrz na złocistą drożdżówkę z kremowym budyniem. Pochwała prostoty
i powrót do oryginalnych smaków. Niby nic, ktoś powie, drożdżowe ciasto i waniliowy budyń, a jednak...
W takich smakach odnajduję radość, ktoś inny wspomnienia, jeszcze ktoś zapomni przy nich o kłopotach, choć na chwilę.
A satysfakcja z własnoręcznie zrobionych drożdżówek (bez dodatku chemii) BEZCENNA:)



50 g drożdży
100 g margaryny lub masła
350 ml mleka
100 ml cukru
ok 1 l mąki
250 ml budyniu waniliowego
jajko

Drożdże pokruszyć do miski. Tłuszcz rozpuścić, dodać mleko, podgrzać. Zalać drożdże odrobiną mleka i mieszać aż się rozpuszczą. Dodać resztę mleka, cukier, mąkę. Wyrobić gładkie, elastyczne ciasto. Odstawić do wyrośnięcia na 30-40 min.
Przygotować budyń.
Ciasto zagnieść ponownie z odrobiną mąki. Podzielić na kawałki, formować bułki. Kłaść na blaszce, delikatnie spłaszczyć i odstawić do wyrośnięcia na 15 min. Po środku każdej bułki zrobić wgłębienie i nałożyć łyżkę budyniu. Posmarować bułki jajkiem.
Piec w temp. 225 stopni ok 10 min.








środa, 22 września 2010

Bułeczki drożdżowe z cynamonem

Śniadanie? Najfajniejsze w weekend, kiedy jest mnóstwo czasu na to by je przygotować i cieszyć się nim. Ciepłe, świeże i słodkie pieczywo. Kto chce ślimaka?





ok 40 szt.


50 g drożdży
150 g margaryny lub masła
500 ml mleka
1/2 łyżeczki soli
100-150 ml cukru
1 jajko
1,5 l mąki pszennej

Nadzienie:
75 g margaryny lub masła
100 ml cukru
cynamon

Drożdże pokruszyć do miski. Rozpuścić tłuszcz, dodać mleko, podgrzać. Zalać drożdże małą ilością mleka z tłuszczem i mieszać aż się rozpuszczą. Dodać resztę mleka, sól, cukier, jajko i mąkę.
Wyrabiać aż powstanie gładkie ciasto. Odstawić do wyrośnięcia na ok 30-40 min.
Wymieszać składniki nadzienia na gładką masę.
Ciasto zagnieść chwilę w misce a następnie przełożyć na stolnicę i zagniatać jeszcze aż nie będzie się kleić do rąk i stolnicy.
Ciasto rozwałkować na prostokąt. Rozsmarować nadzienie i zwinąć jak roladę. Kroić na plastry szerokości ok 2 cm. Wyłożyć na blachę i odstawić do wyrośnięcia na ok 20 min. Posmarować jajkiem i piec w temp. 250 stopni ok 8-10 min.




"Encyklopedia wypieków i pieczenia. Wszystko o wypiekaniu pieczywa, ciast, ciasteczek i tortów" Brigitta Rasmusson

Tarta cytrynowa

Mam w domu kilka drzewek cytrynowych. Te posiane przeze mnie
z pestki raczej nie zakwitną, na pewno nie zaowocują.
Ale za to ładnie wyglądają. Co innego Cytryna Skierniewicka. Drzewko rozpropagowane w latach 70-tych przez prof. Szczepana Pieniążka, które pozwoliło rzeszom Polaków cieszyć się z szybko owocujących krzaczków. Niestety, moja skierniewicka zastrajkowała, stanęła w miejscu i koniec. Nie wypuszcza nowych liści, stare gubi, miewa romanse z mszycami. Nie pomaga nawożenie, zraszanie, przesadzanie...Cytrusy to kapryśne rośliny.
A jak bedzie z tarta cytrynową? Czy też będzie kapryśna?
Trudna i pracochłonna na pewno. Długo się do niej zbierałam i miałam cykora...Dziś jedno wiem na pewno: wygląda cudnie, pachnie nieziemsko a smakuje...spróbujcie sami. Efekt przejdzie Wasze oczekiwania:)



Spód:
  • 180 g mąki
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 110 g zimnego masła
  • 35 g zimnej margaryny
  • 40 ml zimnej wody

Krem:
  • 30 g mąki ziemniaczanej
  • 260 g cukru pudru
  • 4 żółtka
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 270 ml wody
  • 55 g masła
  • 70 ml soku z cytryny
  • 1 łyżeczka skórki startej z cytryny

Beza:
  • 4 białka
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • 110 g cukru pudru
  • 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
  • 70 g wody
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego

Z podanych składników szybko zagnieść ciasto. Wyłożyć nim blachę i wstawić do lodówki na min. godzinę. Po tym czasie piec w nagrzanym do 190 st. C piekarniku ok 20-25 min., aż się zrumieni.
Teraz robimy krem:
Mąkę ziemniaczaną, cukier i sól wsypać do rondelka i dokładnie wymieszać. Wlać powoli wodę, ciągle mieszając trzepaczką. Zagotować na bardzo małym ogniu, mieszając do czasu aż się zagotuje. Dodać masło, wymieszać i zdjąć z ognia. Łyżkę masy dodać do żółtek, wymieszać. Następnie żółtka wlać do garnka z masą, dodać sok cytrynowy i skórkę. Wymieszać i gotować jeszcze 2 minuty. Gorący krem położyć na upieczonym spodzie, przykryć folią aby nie powstał kożuch.
Teraz zrobić bezę:
Białka i sok cytrynowy ubijać aż potroi swoją objętość. Powoli dodawać cukier i nadal ubijać.
Mąkę wsypać do rondelka, wlać wodę, dokładnie wymieszać i delikatnie podgrzać. Kiedy zacznie się robić kisiel dodac cukier waniliowy i całość wlać do białek. Ubijać jeszcze chwilę, po czym wyłożyć na gorący krem.
Wstawić do piekarnika i piec jeszcze 10-15 min. aż piana będzie złocista.
Wyjąć z piekarnika, ostudzić i odstawić na kilka lub kilkanaście godzin w chłodne miejsce (najlepiej do lodówki).
Tarta smakuje najlepiej na drugi dzień.




                     smętna cytryna:)


źródło: whiteplate.blogspot.com

wtorek, 21 września 2010

Tarta z brzoskwiniami

Nadzienie:
  • 6 brzoskwiń (ja użyłam z puszki)
  • 3/4 szkl. śmietany (22%)
  • 4 łyżki cukru
  • 1 jajko
  • 1 białko

Ciasto:
  • 2 szkl. mąki
  • 3 łyżki cukru
  • 15 dag posiekanego masła
  • 2-3 łyżki zimnej wody

Mąkę, cukier i masło wyrobić palcami, tak aby powstała kruszonka. Dodać zimną wodę i wyrobić, zagnieść. Wstawić do lodówki na 30 min. Następnie ciasto rozwałkować i wyłożyć nim formę. Wstawić do piekarnika na ok 20 min. w temp. 180 st.
Śmietanę, 2 łyżki cukru i jajko wymieszać mikserem na gładką masę. Wylać na podpieczone ciasto i zapiec ok 10 min.
Brzoskwinie pokroić w plasterki. Białko ubić, dodać łyżkę cukru i brzoskwinie, delikatnie wymieszać. Na tartę wyłozyć pianę z brzoskwiniami, posypać łyżką cukru i piec jeszcze 10 min. w temp 200 st.
Podawać całkowicie ostudzoną.


Tarta z jagodami



  • 2,5 szkl. mąki
  • 1/2 łyżeczka soli
  • 200 g masła zimnego, pokrojonego na kawałki
  • 1/4 szkl. zimnej wody

Nadzienie:
  • 1 l jagód/borówek amerykańskich
  • 1/2 szkl. cukru
  • 1/4 szkl. mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 2 łyżki masła
  • 1 żółtko
  • 1 łyżka śmietany

Wszystkie składniki ciasta zagnieść. Ciasto schłodzić w lodówce 30 min. Następnie rozwałkować na okrąg i wylepić nim formę. Z resztek ciasta wykroić gwiazdki.

Jagody wymieszać z cukrem, mąką, sokiem cytrynowym.
Nadzienie wyłożyć na ciasto, na wierzchu ułożyć kawałki masła oraz gwiazdki. Wstawić do lodówki na 30 min. Po wyjęciu posmarować gwiazdki jajkiem wymieszanym ze śmietaną.
Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Wstawić ciasto do piekarnika i piec 20 min. Następnie zmniejszyć temperaturę do 175 stopni i zapiekać jeszcze 40-50 min.
Przed podaniem dokładnie ostudzić.

źródło: whiteplate.blogspot.com

Alzacka tarta z jabłkami



Spód:
  • 250 g mąki
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 2-3 łyżki śmietany
  • 130 g zimnego masła pokrojonego w kostkę

  • 2 duże jabłka obrane, pokrojone w plasterki
  • 50 g mąki
  • 2 jajka
  • 100 g cukru
  • 170 g jogurtu naturalnego
  • esencja waniliowa

Z podanych składników zagnieść ciasto. Formę do tarty wylepić ciastem i zapiec w nagrzanym piekarniku ok 12 min.
Jajka zmiksować z cukrem, jogurtem, wanilią i mąka na gładką masę.
Na podpieczonym spodzie ułożyć w okrąg plasterki jabłek. Następnie wylać na jabłka masę jogurtową.
Wstawić do piekarnika i piec ok 40 min.
Po upieczeniu ostudzić.


Tarta z malinami

 

Jakie maliny lubicie jeść? Na "surowo", jako dżemy, soki, konfitury? Ta tarta zadowoli każdego fana malin. Owoce nie tracą kształtu a waniliowy krem podkreśla ich słodycz i delikatność.
Zrób dobry uczynek i upiecz tartę dla bliskich;)
 
 
 
Spód:
  • 225 g mąki
  • 50 g cukru pudru
  • 115 g masła
  • 1/4 łyżeczki esencji waniliowej

 
Nadzienie:
  • 2 żółtka
  • 1 jajko
  • 70 g brązowego cukru
  • 50 g białego cukru
  • cukier waniliowy lub esencja
  • 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
  • 250 ml maślanki
  • 50 ml śmietanki 36%
  • 500 g malin

 
Składniki na spód połączyć. Dodać 1-2 łyżki zimnej wody i zagnieść ciasto. Wyłożyć formę i wstawić do lodówki na godzinę.
Piekarnik nagrzać do 180 st. C i podpiec ciasto 15 min.
W tym czasie zrobić krem - zmiksować żółtka, jajko, cukier, wanilię i mąkę. Następnie dodać maślankę i śmietanę i zmiksować. Na podpieczony spód wsypać umyte i osuszone owoce, wlać masę i piec ok 60 min. w temp. 160 st. C.
Dobrze ostudzić przed krojeniem.

 

 
źródło: whiteplate.blogspot.com