Jeśli tak, jak my, lubicie makarony, to na pewno robicie pesto. Nie tylko to tradycyjne, najpopularniejsze z bazylii i orzeszków pinii, ale i te kombinowane np. z pietruszki. Pesto szpinakowo-rukolowe już się kiedyś pokazało. Nowe jest trochę inne i zdecydowanie ostrzejsze bo bez dodatku serka. Gorzki smak rukoli wyjątkowo podpasował najmłodszemu smakoszowi.
- 3 garście świeżego szpinaku
- 2 garście rukoli
- 2 łyżki podprażonego sezamu
- 3 ząbki czosnku
- 1/2 dojrzałego awokado
- 4 łyżki mielonych pestek dyni
- oliwa/olej
- ulubiony makaron (u nas pszenno-gryczany soba oraz kukurydziane świderki)
Miksujemy liście z sezamem, czosnkiem, awokado, zmielonymi pestkami dyni, podlewając oliwą by całość miała konsystencję półpłynnego sosu. Podajemy z ulubionym makaronem.
Świetne pesto:)
OdpowiedzUsuń