Na dni takie jak ten, kiedy ciężko się zalogować do rzeczywistości, odpowiedź na pytanie "co zrobić na obiad?", może być tylko jedna - zupa z soczewicy. Prosta, szybka, o smaku niewspółmiernym do ilości włożonej weń pracy.
Produktami, które zawsze mam w domu są właśnie czerwona soczewica, mleko kokosowe i domowy przecier pomidorowy z ziołami i czosnkiem. Zupę z soczewicy prezentowałam już TU. Dzisiejsza jest podobna, wzbogacona właśnie pomidorami.
- 2 litry buliony eko
- 2 cebule
- 1/2 łyżeczki mielonego kuminu
- 1/2 łyżeczki mielonej kolendry
- 1 łyżeczka garam masala
- 1 szklanka czerwonej soczewicy
- 300 ml pomidorowego sosu z czosnkiem (można dać pomidory z puszki)
- 200 ml mleka kokosowego
- świeża kolendra
- pieprz
- olej
Cebule siekamy drobno. Bulion zagotowujemy.
Na patelni rozgrzewamy olej i wsypujemy przyprawy. Smażymy chwilę aż zaczną pachnieć i dodajemy cebulę. Zmniejszamy ogień i dusimy powoli aż cebula się zeszkli i zmięknie. Wsypujemy na patelnię opłukaną soczewicę, wlewamy pomidory i gotujemy chwilę.
Następnie przelewamy całość do garnka z bulionem. Jeśli przygotowujemy zupę w dużym rondlu, wystarczy do niego przelać bulion. Gotujemy aż soczewica się rozpadnie. Zabielamy mlekiem kokosowym i doprawiamy do smaku.
Na koniec dodajemy świeże zioła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz