- 1 szklanka kaszy gryczanej (używałam szklanki o pojemności 0,33 l)
- 3 cebule
- ulubione zioła, np. majeranek, tymianek, szałwia lub mielony kminek
- sól
- pieprz
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 szklanka mąki razowej orkiszowej
- 1 jajko
- odrobina oleju
- ciepła woda, ok 200 ml
Kaszę gotujemy w podwójnej ilości osolonej wody. Cebule kroimy drobno i podsmażamy na oleju na złoto. Mieszamy w dużej misce kaszę, cebulkę, przyprawy i zioła.
W drugiej misce mieszamy obie mąki, jajko, olej i wodę i zagniatamy elastyczne, miękkie ciasto. Odkładamy je na chwilę by odpoczęło i przykrywamy ogrzaną miską (polaną gorącą wodą lub ogrzaną nad garnkiem z gotującą się wodą).
Wałkujemy kawałki ciasta cienko, wykrawamy szklanką kółka i lepimy pierogi. Z podanej proporcji wyszło mi 45 pierogów.
Gotujemy w osolonej wodzie.
Pięknie wyglądają te pierożki - muszę koniecznie wypróbować Twojego przepisu!
OdpowiedzUsuńA Tobie polecam mój przepis na ciasto na pierogi z mąki gryczanej:) Pierogi smakują jak tradycyjne, ładnie się kleją i nie rozpadają się! A dzięki siemieniu lnianemu mają piękny, niecodzienny wygląd :)
http://magicaljune.pl/pierogi-z-maki-gryczanej-ze-szpinakiem-i-suszonymi-pomidorami/