To tylko część mojego inwentarza:
granaty, kawy, cytryny, mandarynki, grejpfrut, bananowiec, plumerie, adenium, eukaliptus, figi, awokado, daktyle, bawełna, kamienie szczęścia, opuncja, oliwka, kiwi, chili.
Oprócz tego jeszcze standardowe rośliny domowe: fikusy, draceny, filodendrony, bluszcze itp.
Dlaczego właściwie o tym piszę? Bo chcę pokazać, że ciekawość, pasja, chęć nauki i radość z niej znaczy bardzo dużo przy znajdowaniu i otwieraniu się na nowe hobby.
Nigdy nie myślałam o założeniu bloga ani domowej hodowli roślin egzotycznych. Zaskoczyłam samą siebie, sprawia mi to ogromną przyjemność, nie jestem fachowcem, wielu rzeczy jeszcze nie umiem, jestem amatorem i ciągle się uczę. Mam chwile zwątpienia (o tym też kiedyś będzie post), ale tak długo jak mam ochotę to robić, nie dla innych ale dla samej siebie, będę się w to bawić i tego życzę innym:)
Ciasto:
- 250 g mąki
- 100 g masła
- 1-2 łyżeczki wody
- szczypta soli
Nadzienie
- 500 g serka mascarpone, ew. innego kremowego np. naturalnego serka President
- 400 ml śmietany kremówki
- 2 czekolady mleczne
- 50 ml kawy
Mąkę i masło połączyć aż uzyskają formę "okruchów", dodać sól. Wlać wodę i szybko zagnieść ciasto, im szybciej tym lepiej, będzie bardzo kruche. Ciastem wylepić wysmarowaną masłem formę 30-tkę i wstawić do lodówki na min. 30 min. Po tym czasie piec je 20-25 min. w temp. 190 st. C.
Czekoladę rozpuścić nad garnkiem z gorącą wodą. Śmietanę ubić na sztywno. Zmiksować serek z czekoladą, kawą, następnie wymieszać delikatnie ze śmietaną.
Upieczony spód napełnić masą.
Wierzch można udekorować kakao, wiórkami kokosowymi lub mielonymi orzechami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz